na 1 ktoś jest na szczycie ??
dokladnie:P
gdzie było robione foto nr 16?![]()
na szpiglasowym wierchu widok na piec stawow.
3'
Na dworze zima, ogolny mroz i nie przyjemnie to dam wam troche lata 2008
32.
duzy rozmiar: http://fc07.deviantart.net/fs71/i/20...ibrakiller.jpg
Zdjęcie #5 jest mniej więcej ciekawe. Muszę być boleśnie szczery, ale reszta jest bardzo słaba.
Ciekaw jestem kiedy się zrozumie że fotografia to światło. Jak nie ma światła, to nie ma fotografii. Nie mówię o reporterce, tam są inne zasady, ale w każdej innej fotografii której ofertą jest wrażenie artystyczne a nie podana informacja, światło jest głównym aktorem.
Faktura powierzchni, kompozycja, linie, kształty - to wszystko światło.
Czy ja widzę jakieś światło no tych zdjęciach? Jedynka katastrofa. Dziwię się że nie została skasowana jeszcze z aparatu. 2, 3, 4? No są góry, ale co z tego?
Gdzie linie, gdzie zakotwiczenie wzroku, gdzie temat główny, gdzie jakiś element który by definiował zdjęcia, gdzei gra detali, gdzie ostrość? Ogólne widoki gór, ale szczerze, to lepsze widoki można kupić w kiosku z pocztówkami.
Tak, piątka ma ciekawą kompozycję. Jest ciut za ciemna, uważam że można ją rozciągnąć na histogramie aby oferowała jakąś ciekawszą tonację, niemniej pomysł kompozycyjny jest dobry.
Ta sklejanka z czterema porami roku jest ok, ale trudno się na nią patrzy, ponadto na realizację tego pomysłu proponowałbym bardziej ciekawszy widok.
Siódemka - znowu bardzo słabo. Brak świateł, brak kontrastów, brak tematu przewodniego, nieistniejąca rozpiętość tonalna.
Pozytyw na koniec - piątka jest ciekawa.![]()
w moim watku jest wiecej niz pierwszych piec zdjec:P robilem je praktycznie jak zaczynalem przygode z fotografia i nie zawsze moglem wstac o swicie zeby wybrac sie w godzinna podroz na foty.
W kazdym razie dzieki za komentarz
p.s. dla mnie gory sa wszystkim:P
Dzięki za odpowiedź. Sorry jeśli byłem za ostry. Staram się być w miarę konstruktywny, nienawidzę dołować dla samego dołowania. Jak mi się coś podoba, to mówię dlaczego, a jak nie, to też mówię dlaczego. Poza tym zawsze staram się znaleźć coś pozytywnego. A jak nie ma nic pozytywnego, to po prostu nic nie mówię.
A w ogóle to czy to forum żyje? Czy są tutaj jacyś żywi ludzie? Widzę że od 12 godzin nie było żadnego nowego wpisu na żadnym wątku....
33.
jakies komentarze?