Dzięki za odpowiedź. Sorry jeśli byłem za ostry. Staram się być w miarę konstruktywny, nienawidzę dołować dla samego dołowania. Jak mi się coś podoba, to mówię dlaczego, a jak nie, to też mówię dlaczego. Poza tym zawsze staram się znaleźć coś pozytywnego. A jak nie ma nic pozytywnego, to po prostu nic nie mówię.
A w ogóle to czy to forum żyje? Czy są tutaj jacyś żywi ludzie? Widzę że od 12 godzin nie było żadnego nowego wpisu na żadnym wątku....