kurcze, powiem szczerze, że irytuje mnie jak słyszę takie coś bo "styl" powinien wychodzić nie jako "przypadkowo".
Ktoś robi świetne foty technicznie, ma oko, to coś - może sobie pozwolić na "mienie stylu" - bo to powoduje, że jego zdjęcia są niepowtarzalne, charakterystyczne dla niego. A nie pstryknę coś tam, najlepiej to co jest samo w sobie interesujące (Niagarę, Tanzanię, Pik Pabiedy) - a potem pobawię się w PSie i nadam im "swój styl".
Moim zdaniem nie tędy droga.
P.S. Chciałbym dodać, że nie mam na celu nikogo, szczególnie autora wątku, obrażać. Są to moje przemyślenia na temat tego co wyszło niejako "przy okazji".
Pozdrawiam!