OK - kawę na ławę czyli na CB
w 400D masz "punktowy" tryb pomiaru światła - to właśnie "spot"
1. Zmierzyć tym spotem światło żarówki i zapisać wynik - np. 1/60 i f/5.6
2. Zmierzyć tym spotem światło "nieba" albo innego najciemniejszego miejsca np. 5s i f/5.6
3. Ustawić aparat w manualu na f/5.6 i czas np. 1/500 i pstrykać po kolei zdjęcia za każdym razem pokręcając kółeczkiem od nastawy czasu o trzy kliki (3 x 1/3 EV) lub o dwa (jeśli ustawiony skok o 1/2EV - chyba się da w 400D - nie wiem)
Tak pstrykać aż dojedziesz do czasu 15s
Innymi słowy zacząć od tego jak będą pierwsze "kropki" świateł na podglądzie a skończyć jak w najgłębszych cieniach będą detale. Za dużo zdjęc nie przeszkadza. Za mało dość mocno ogranicza.