Witam,

Stoję sobie przed takowym dylematem, po zmianie puszki i skompletowaniu szklarni dla dolnego zakresu ogniskowych przychodzi pora na jakieś tele...
Zawsze byłem zwolennikiem najtańszego z białych szkiełek Canona, jednak po ostatnim przestudiowaniu testów i opinii zaczynam poważnie zastanawiać się nad Tamronem i Sigmą... Co o tym sądzicie? Jakie macie doświadczenia z pracy na tych szkłach? 200mm może być dla mnie za krótkie więc do 70-200 w przyszłości dokupiłbym Sigmę 150-500 + konwerter x2 jeśli naprawdę potrzebowałbym większego zbliżenia, jednak to 100mm dzielące eLkę czy Tamrona od Sigmy też robi różnicę (po przejrzeniu kilku najciekawszych moim zdaniem zdjęć z mojej kolekcji najczęściej operowałem w przedziale 180-290 więc ...

Z góry dziękuję za wszelkiego rodzaju przydatne informacje

Pozdrawiam,
Piotr