Witam.
Ostatnio fociłem imprezę i po sporej ilości zdjęć (ok.400szt) lampa 550ex zaczęła szwankować. Objawiało się to w ten sposób, że mimo naładowania nie dawało się jej CZASAMI wyzwolić - nawet przyciskiem rozładowania. Po chwili pracowała poprawnie. Mocowanie, styki, przekładkę do drugiego body - sprawdzałem. I nic - raz działała raz nie. Kolejnego dnia sprawdzałem i na serii ponad 20 fotek wszystko grało (trudno byłoby mi sprawdzić to na tak dużej ilości jak na imprezie).
Zatem pytanie do Szanownych - miał ktoś podobny problem z lampą? Tylko serwis czy może to jakaś "wewnętrzna ochrona lampy przed przegrzaniem" (może jest takowa a ja nie wiem)?
dzięki za słowo w sprawie
kwas