Nie do konca rozumiem przeslania Twojej wypowiedzi zwlaszcza w nawiazaniu do watku w ktorym sie znajduje.
Nie, jestem dumny, chodze nastroszony jak paw i obwieszczam wszem i wobec jaki jestem wspanialy)
Przepraszam ale teraz calkiem na powaznie, nie rozumiem o co Ci chodzi.
O to ze ustosunkowywalem sie do Twojej krytyki??
Jesli tak to w moim odczuciu nawiazanie dialogu z osoba krytykujaca zdjecie jest wrecz obowiazkiem wynikajacym z szacunku dla kogos kto zechcial zajac ocena/krytyka zdjecia.
Kazda krytyke czytam z wdziecznoscia, co nie znaczy ze musze sie z nia zgadzac, ale zawsze jestem gotow do prob merytorycznego uzasadnienia swojego punktu widzenia.