Ja na szczęście kupiłem polskiego reportera, który ma dodatkowe zabezpieczenie na wypadek właśnie przypadkowego wypięcia lub też właśnie zawodnosci karabińczyka. Im więcej czytam o takich przypadkach jak ten kolegi makiego to tym bardziej się utwierdzam w przekonaniu że dobrze zrobiłem nie kupując tańszego zamiennika. Na szczęście koledze nic się poważnego nie stało po za pewnie nie lada nerwami.
Sent from Galaxy S