Strona 10 z 53 PierwszyPierwszy ... 8910111220 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 524

Wątek: R-Strap - rewolucyjny pasek?

  1. #91

    Domyślnie

    A jak firma Kodak wymyśliła sobie aparat cyfrowy to nikt inny nie miał prawa zrobić podobnych urządzeń? Patenty blokują rozwój, bo ograniczają kogoś kto chce zrobić coś podobnego, w inny sposób, w lepszej jakości, bądź taniej. Gdyby na wszystko były patenty to świat nie rozwinąłby się- wyobraźmy sobie, że nie można wymyślić samolotów odrzutowych, bo ktoś ma już patent na samolot i będą tylko śmigłowe. Patenty to doskonały sposób na zarobek dla ludzi, którzy w tym siedzą. Są też przedmiotem nieczystych zagrań potentatów energetycznych- myślicie, że dlaczego nie jest jeszcze powszechna "czysta energia"? Bo nie ma odpowiednich technologii? Raczej nie- bo firmy energetyczne je wykupują, bądź dowiedziawszy się o projekcie zgłaszają swoje. Jednym słowem ja uważam to za coś negatywnego. Nie uważam także żebym był złodziejem.

  2. #92

    Domyślnie

    Tja... wątpię, że na pasek jako ideę jest patent jakiś, bo takie paski istnieją od dawna np. jako paski do karabinów...
    40d + 17-40/4L + 70-200/4L

  3. #93
    Uzależniony
    Dołączył
    May 2008
    Wiek
    55
    Posty
    551

    Domyślnie

    myślaem o zakupie ale po przedstawieniu zdjeć musze zrezygnować. napisze dlaczego , może wraz z uwagami innych pomoże to stworzyć nowa ulepszona wersję.
    1. pasek niby szeroki ale nie na całej długości. te doszyte końcówki to bardzo wąskie tasiemki . jeśłi nawet wytrzymałościowo ok to jednak zaufania nie wzbudza za grosz i wygląda jak produkt z biedronki:wink:
    2. brak wypełniacza/poduchy na ramie. jak rozumiem cały pomysł w oryginale polega na tym żę poducha cały czas leży na ramieniu a pasek przesuwa sie jakby w jej środku. wygodne. Niestety jak mniemam Twój pasek przesuwa sie caly.
    3. brak jakiejkolwie kieszonki np na komórkę czy karty pamięci, niby gadżet ale przydatne
    4. wytrzymałość. jeśłi to te same karabinki co w smyczach dla psiaków np, a wyglądają tak samo , to ja bym na Twoim miejscu bał sie to sprzedawać . Po nocach chłopie spac nie bedziesz , bo bedziesz czekał keidy perwsza puch pier...lnie o ziemię . zauważ że nawet oryginał ma blokadę która uniemożliwia samoistne wypięcie. skoro to zrobili to pewnie próby pokazały że przy jakim tam niekorzystnym zbiegu okoliczniści karabińczyk jedna może sie wypiąć.
    5. sama śruba do mocowania też wyglada na taką co to ktoś w garażu wystrugał. generalnie elementy które widac na zdjeciach to jak zbieranina klamerek, kółek i śrub z pobliskiego sklepu z gwoździami. te elementy w żaden sposób nie gwarantują powtarzalności jakościowej a tym bardziej wytrzymałości.
    6. brak jakiejkolwiek regulacji długości i blokady miejsca mocowania aparatu. obie te cechy posiada oryginal dzieki czemu można dopasować całość tak aby aparat rzeczywiście był stale " pod reką" . a to przecież główna cecha tych pasków ma być.

    hm.. sporo tych wad. powtarzam wad dla mnie. może komuś innemu to nie przeszkadza. Jeśłi miałbym na takim wynalazku powiesić sprzet za grubą kasę to już wolałbym dołożyc i kupić oryginał za 300 zł.
    Cenię przedsiębiorczości i fakt że komuś sie chce. pewnie prototypy oryginalnego stripa też nie były jakięś hiper super. rozumiem tez że chodziło o utrzymanie niskiej ceny. Niestety niska cena pozbawiła Twój produkt wiekszości cech oryginału a co za tym idzie uczyniła go jak dla mnie osobiście poki co nieprzydatnym.

    Moim zdaniem pospieszyłes sie ze sprzedaża. naleażało dopracować produkt. rozesłać kilku testerom z forum C, N, O. Poczekać na uwagi i recenzję, poprawić usterki i niedoróbki. Raz że pozwoliłoby to dobracować produkt a dwa, że dało by takie działanie solidną dawkę reklamy Twojego paska i niewątpliwie zbudowałoby zaufanie do producenta i produktu.
    Pozdrawaim i życzę aby szybko pojawiła sie w sprzedaży konkretnie wykonana komercyjna wersja Twojego paska bo jak dla mnie to poki co to przypomina tanią chińska "podróbkę".zbyt tanią i pozbawioną głównych funkcji oryginału. wydaje mi sie że w poległeś w walce o niską cenę. lepiej było dać klientowi wiecej za powiedzmy 150 zł niż takie coś za 50.
    Ostatnio edytowane przez Canion ; 17-08-2009 o 07:56

  4. #94
    Uzależniony
    Dołączył
    Apr 2006
    Posty
    664

    Domyślnie

    W sumie to temat ani mnie studzi, ani grzeje, ale pozwolę sobie na wtrącenie.

    1. Czepianie się tej podkładki na ramię jest IMO przesadzone -żadna taka podkładka nie będzie pozostawała na ramieniu "ot tak", podczas gdy pasek będzie się w niej przesuwał - w praktyce jest to możliwe właściwie tylko kiedy całosć jest pod odpowiednim obciążeniem i to pod pewnym kątem, a podnosząc aparat do ręki siłą rzeczy niwelujemy oba czynniki. Popatrzcie zresztą na filmik, do którego link podany był wcześniej (oryginalny R-Strap - facet musi trzymać pasek napięty, a i tak w końcu mu ucieka).
    IMO w pozycji roboczej (aparat w ręku) podkładka na ramieniu nikomu nie jest potrzebna (chyba, że faktycznie ma się tam karty itp.), a jako element ruchomy, zważyszy co napisałem wcześniej, szybciej okaże się kłopotem niż pomocą. Nie wiem jak to u Was, ale z mojej dotychczasowej praktyki wynika, że takie podkładki łatwo opuszczają optymalne położenie, ale z powotem mają już zwykle poważne problemy ;-) ... a tutaj pasek w ruchu i ze zmiennym obciążeniem będzie często, oj często.

    2. Pomijając brak ogranicznika hamującego aparat na pasku w przypaku Quick-Strap, dla mnie zasadniczym problemem wszystkich przedstawionych w wątku rozwiązań jest to, że zawieszony aparat nie pozostaje w jednej ustalonej pozycji i może się sobie kręcić na tyle, na ile akurat pozwala mu przestrzeń...
    IMO, w świetle powyższego faktu, kwestię szybkości "chwytu" można już właściwie zaniedbać, choć zaznaczam, że to subiektywna opinia (mnie skutecznie zniechęca od zainwestowania w to jakichkolwiek pieniędzy).

    3. Karabińczyk -zdecydowanie powinien być blokowany. Śruba -pomijam jakość wykonania, bo niejeden pasjonat ślusarki potrafi wykonać elementy bijące na głowę "masówkę", ale zaprezentowane rozwiązanie z kółkiem od kluczy i tajemniczą nakrętką kontrującą do mnie nie przemawia (podobnie jak nie podoba mi się pomysł zapinania choćby i oryginalnego R-Strap'a do płytki statywowej a'la MF).
    Nie pracuję w tej gałęzi przemysłu i nie wiem na ile jeden taki karabińczyk, czy kółko od kluczy, może się różnić wytrzymałościowo od drugiego, ale wyobraźni wystarcza mi aby niepotrzebnie nie igrać z tą niewiedzą (vide niektóre tanie statywy i praca w niskich temperaturach).

    4. Co do patentów -samymi wyższymi ideami rozwoju człowiek rodziny nie wykarmi, a życie każdy ma jedno :wink: Patenty ogranicza się czasowo, umożliwia zakup/licencjonowanie.
    Czy jakakolwiek część R-Strap została opatentowana (?), nie wiem; nie wiem też na jakiej podstawie Sun-sniper Strap przechwycił komercyjnie pomysł.
    I o ile nic z powyższego (pkt 4.), samo w sobie, nie powstrzymało by mnie od zakupu "konkurencyjnego" produktu, to przed wpuszczeniem na rynek czegoś podobnego, najpierw bym się o te rzeczy DOKŁADNIE dowiedział 8)
    Ostatnio edytowane przez APP ; 17-08-2009 o 09:44

  5. #95
    Pełne uzależnienie Awatar dinderi
    Dołączył
    Aug 2009
    Miasto
    Raszyn
    Wiek
    51
    Posty
    3 028

    Domyślnie

    Kupiłem polską podróbę, czekam na przesyłkę. Mam zamiar złożyć rzetelną relację z uzytkowania.
    Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
    09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.

    ---Moje zdjecia na FB---

  6. #96
    Bywalec Awatar checiu
    Dołączył
    Nov 2007
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    40
    Posty
    170

    Domyślnie

    I tak o to kolejna inicjatywa w naszym kraju zaczyna być gnojona na samym początku.

    Przeczytałem kilka Waszych uwag i moje spostrzeżenia są takie:
    1. Oryginalny R-strap i ta poducha - Przesuwanie jej przy podnoszeniu aparatu jest ograniczone przez przelotkę, która jest odpowiedzialna za regulację paska. Tak, przy podnoszeniu poducha może przesunąć się na plecy, ale właśnie dzięki "bumperowi" wszystko pod wpływem grawitacji wraca na miejsce.
    2. Idea używania takiego patentu - jest używana przy noszeniu karabinów.
    3. Przetestowałem sobie to na sobotnim ślubie - i dzięki za ten wątek - bo inaczej bym nie trafił na takie rozwiązanie - mam zwykłą taśmę 20 mm (dla wygody lepiej kupić 30 mm - szerszej to już nie polecam bo nam się z tego paska jakaś szarfa wreszcie zrobi - i będzie miało to na bank wpływ na szybkość przesuwania karabinka po pasku).
    Karabinek (owszem ten na aukcji wygląda na taki jak w smyczach i za bardzo nie budzi zaufania) ale ja mam inny, solidniejszy - i nie boję się o to, że aparat się urwie. Wiadomo, że Ci z R-strapu mają coś na kształt karabinków lowepro (przynajmniej takie miałem przy swojej torbie) ale też nie dajmy się zwariować - że to zaraz się rozleci.

    Ja z soboty mam następujące wnioski
    1. nareszcie nie wyglądam jak idiota mając 2 apraty - jeden na jednym ramieniu a drugi na drugim - próbowałem wcześniej mieć 2 na szyi ale więcej z tym zamieszania i bałaganu jak Ci się strona odkładania popierniczy i wszystko się poplącze (a pare razy się zdarzyło w pośpiechu zmieniając aparaty).
    Teraz miałem jeden na szyi a drugi na pasku pod marynarką - zawsze pod ręką i bez stresu można było to wszystko sobie ogarnąć - dla mnie poducha jest zbędna - wystarczy mi to co mam bo 2 puchy potrzebuje na raz tylko na czas kościoła i potem w kluczowych momentach wesela. Biegać z tym nie biegam, skakać nie skaczę - dla mnie patent jest ok. I spod marynarki nie wystaje.

    Ps - próbował ktoś tak przy okazji wyjmować tego D-ringa ze śruby manfrotto? W moim przypadku trochę się do tego trzeba było przyłożyć. Wątpię żeby powstały aż takie przeciążenia przy noszeniu aparatu, by mogły to wyrwać.

    A jak komuś mało bezpiecznie to niech sobie dorobi kawałek linki kewlarowej i przewlecze przez mocowanie paska aparatu i taśmę, albo przez ucho w gripie.

    Bakek - życzę wytrwałości i 3 mam kciuki za powodzenie projektu. Mam nadzieję, że Cię tu nie zaszczują na samym początku. Każdy produkt w pierwszej generacji może mieć jakieś niedociągnięcia, ale bez przesady - co Wam się w tych śrubach nie podoba? Już się czepiacie, żeby się przyczepić - jak ktoś nie chce nie musi kupować - nikt tu nikogo do niczego nie zmusza.

  7. #97
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Apr 2006
    Posty
    1 370

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez checiu Zobacz posta
    I tak o to kolejna inicjatywa w naszym kraju zaczyna być gnojona na samym początku.
    I tutaj sie zgodze. Widziem te zdjecia i powiem tak (jako ze uzywalem podoben "wynalazki"). Tasma mogla by byc szesza ale ta nie jest taka zla (widac na zdjeciu). Karabinki to uzywalm LowePro. Nie sa to urzadzenia, ktore sie samoczynnie odpinaja aczkolwiek rozwiazanie z karabinkiem gdzie jest "przykrecany" budzilo by wieksze zaufanie.
    Powiem tak: Gratuluje pomyslu i wykonania - zycze zyskow.

  8. #98
    Uzależniony
    Dołączył
    Apr 2006
    Posty
    664

    Domyślnie

    I tak o to kolejna inicjatywa w naszym kraju zaczyna być gnojona na samym początku. (...)
    Będę mówił za siebie. Jestem jak najbardziej odległy od gnojenia bakek'a i jego przedsiębiorczości. Z całego serca kibicuję ludziom takim jak On, tyle tylko, że po wstępie, którego wszyscy byliśmy świadkami, podejście do tematu trzeba trochę usystematyzować (zwłaszcza przed rozpoczęciem sprzedaży), bo inaczej nawet najlepsza inicjatywa rozbije się właśnie o detale i amatorstwo w samym podejściu do niej. Wyszło jak wyszło, ja jestem ciekaw czy powstanie wersja II i jaką będzie miała postać (to powie też dużo więcej o inicjatywie).

    (...) próbował ktoś tak przy okazji wyjmować tego D-ringa ze śruby manfrotto (...)
    A kto pisze o wyjmowaniu/wyrywaniu tego? Wystarczy, że jednym zdecydowanym ruchem przy niefortunnie skręconym karabińczyku uda się odblokować w tym układzie gwint i dalej to już idzie jak po maśle. Nie żeby było to łatwe i miało spotkać co drugiego użytkownika co drugi dzień, ale ja np. takiemu rozwiązaniu nie ufam i już.

    (...) Idea używania takiego patentu - jest używana przy noszeniu karabinów(...)
    Pomijając fakt, że karabin różni się wyraźnie od aparatu (i budową, i proporcjami/wyważeniem, i uchwytem), czy ktokolwiek widział dokładnie to rozwiązanie, o którym mowa?
    Jako źródło inspiracji ujdzie i nawet nieźle brzmi na potrzeby rynku, ale kończy się to potem takimi nic nie mówiącymi stwierdzeniami jak powyżej (nie obraź się checiu, to po prostu dobry przykład).

    Nikt natomiast w wątku nie zanegował dotąd tego, że takie czy inne rozwiązanie może komuś innemu odpowiadać. W czym więc problem - mamy burzę mózgów i dopóki trzymamy się tematu, zdania o "gnojeniu" są mocno, ale to bardzo mocno na wyrost... chyba, że bakek'owi chodziło wyłącznie o reklamę i pochwały, kiedy tu napisał ;-)

    EDIT:
    Dla poprawienia atmosfery dodam, że opis i interpretacja patentów to prawdziwy poligon dla jajogłowych i gryzipiórków, a nawet zwykłych spryciarzy -czasem warto w to trochę zainwestować. "Biedny przedsiębiorca" wcale nie musi tu być na spalonej pozycji.
    Ostatnio edytowane przez APP ; 17-08-2009 o 13:26

  9. #99
    Bywalec Awatar checiu
    Dołączył
    Nov 2007
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    40
    Posty
    170

    Domyślnie

    No to ja jeszcze dodam, że krętlik, w który wyposażony jest zarówno ten karabinczyk Bakeka, jak i ten którego używam ja (choć mam podkręślę kolejny raz - solidniejszy i z innym zamknięciem - jak trafię jakiś LowePro to zamienię) moim zdaniem całkowicie zabezpiecza możliwość odkręcenia płytki od aparatu (tak samo jest w R-Strapie) i zwracałem na to uwagę przy testach w domku, zanim wyszedłem z domku.

    Wiecie, z tym gnojeniem chodziło mi o to, że w pewnym momencie wyszły same słowa krytyki, a żadnego jakiegoś pomysłu co tu by w tym poprawić (co miałoby miejsce, gdyby była burza mózgów).

    Proponuję uwagi zamieszczać - bo na opiniach użytkowników właśnie buduje się kolejne wersje sprzętów - co nie odpowiada - i co wg osoby zgłaszającej uwagę powinno się zastosować (z w miarę dokładnym opisem i może linkami do przedmiotów co lepiejbyłoby zastosować).

    Niniejszym zacznę:

    1. Taśma - ja używam 20 mm - jest ok. Można by sprawdzić też 30 mm - ale wg. mnie im szersza tym gorzej sprzęt będzie się na niej przesuwał.
    2. Podkladka na ramię - hmm - proponuję domowym sposobem - zaadaptować jakąś starą torbę od laptopa - albo popytać znajomych - komuś na pewno taka poduszeczka się zapodziała i nie jest używana - można od razu pomyśleć o wykorzystaniu samej taśmy i karabinków (ale z tego co widziałem u siebie to niestety nie są one najczęściej - w tanich torbach - najlepszej jakości)
    3. Karabinek - Bakek napisał, że testował - ja mam taki jaki kupowany jest do smyczy dla psa (nie takiej na komórkę) kuty ze stali, a nie aluminium

    Ja mam coś w ten deseń


    Zdjęcie pochodzi z aukcji - http://www.allegro.pl/item716506013_...rabinczyk.html zamieszczone tylko i wyłącznie w celach informacyjnych.

    Tylko u mnie kółko do taśmy jest prostokątne, a nie okrągłe

    4. Brak stopera / bumpera - ja użyłem


    Bo w sklepie w Warszawie (ul. Próżna - dodatki krawieckie - chyba jedyne miejsce w stolicy, gdzie można dostać tego typu rzeczy w dużym wyborze)
    powiedzieli, że takiego dokładnie jak na filmie Black Rapid nie mają - bo producent już nie produkuje - tego typu regulatory przytrzymują też akcesoria NewsWear'a

    5. Brak regulacji - wykorzystać klamerkę samozaciskową o szerokości dobranej do szerokości taśmy:



    Zdjęcia pochodzą ze strony WiSportu (http://www.wisport.com.pl - gdzie również można zamówić wyżej wymienione akcesoria.

    6. Śruba mocująca - no tu zawsze największy problem - ale rozwiązanie pokazane przez BlackRapid - wykorzystanie płytki manfrotto - jest genialne w swojej prostocie. Kupienie u nas w tym gwincie i jeszcze z porządnym łebkiem i uchem to jest chyba niemożliwe - jak ktoś ma namiar to niech poda.

  10. #100
    Pełne uzależnienie Awatar dinderi
    Dołączył
    Aug 2009
    Miasto
    Raszyn
    Wiek
    51
    Posty
    3 028

    Domyślnie

    Kupiłem QuickStrapa, dostałem i mam pierwsze wrażenia. Jednak konkretniej opiszę swoje spostrzeżenia za jakiś czas. Musze to przecież chwilę ponosić. Nie mniej już dzisiaj chcę rozwiać pewne watpliwości, o których tu czytałem
    Cytat Zamieszczone przez Canion Zobacz posta
    1. pasek niby szeroki ale nie na całej długości. te doszyte końcówki to bardzo wąskie tasiemki . jeśłi nawet wytrzymałościowo ok to jednak zaufania nie wzbudza za grosz i wygląda jak produkt z biedronki:wink:
    Wydaje mi się, że ta konstrukcja to akurat zaleta, nie wada. Szersza część paska ma 5 cm szerokości. Gdyby był on tak szeroki na całej długości, byłoby to kompletnie pozbawione sensu i zupełnie niepraktyczne.

    2. brak wypełniacza/poduchy na ramie. jak rozumiem cały pomysł w oryginale polega na tym żę poducha cały czas leży na ramieniu a pasek przesuwa sie jakby w jej środku. wygodne. Niestety jak mniemam Twój pasek przesuwa sie caly.
    Wypełniacz jest zupełnie niepotrzebny, a nawet wydaje mi sie, ze mnie by przeszkadzał. Pasek, po znalezieniu optymalnej pozycji, nie przesuwa się. Przesuwa się karabińczyk, po węższej jego części. I wydaje mi sie, ze to właśnie o to chodzi. Nie wyobrażam sobie, żeby poducha leżała na ramieniu, a pasek przesuwał sie wewnątrz. To musiałaby byc albo strasznie cięzka poducha, albo przyszyta do ubrania.
    3. brak jakiejkolwie kieszonki np na komórkę czy karty pamięci, niby gadżet ale przydatne
    Taka kieszonka na kartę rzeczywiście mogłaby być przydatna, ale czy na pewno na komórkę?
    4. wytrzymałość. jeśłi to te same karabinki co w smyczach dla psiaków np, a wyglądają tak samo , to ja bym na Twoim miejscu bał sie to sprzedawać . Po nocach chłopie spac nie bedziesz , bo bedziesz czekał keidy perwsza puch pier...lnie o ziemię . zauważ że nawet oryginał ma blokadę która uniemożliwia samoistne wypięcie. skoro to zrobili to pewnie próby pokazały że przy jakim tam niekorzystnym zbiegu okoliczniści karabińczyk jedna może sie wypiąć.
    Karabińczyk jest taki jak w porządniejszych "smyczach na klucze", nie jak w smyczach dla psów. Póki co ten temat pozostawiam do bardziej szczegółowych testów.
    5. sama śruba do mocowania też wyglada na taką co to ktoś w garażu wystrugał.
    Najporzadniejsze sprzety jakie mam w domu, to te, które mi "ktoś w garażu wystrugał" Do jakości tej śruby nie mam ŻADNYCH zastrzeżeń. Gwint jest dokładny, bez zbędnych luzów. Śruba jest toczona - nie odlewana - z porządnej stali. Ma odpowiednią długość. Nakrętka radełkowa pozwala na skontrowanie śruby, by zapobiec jej przypadkowemu wykręceniu się. Mam pewne uwagi co do systemu mocowania, ale nie w kierunku jego bezpieczeństwa a raczej wygody obsługi, które przekaże szczegółowo konstruktorowi.
    generalnie elementy które widac na zdjeciach to jak zbieranina klamerek, kółek i śrub z pobliskiego sklepu z gwoździami. te elementy w żaden sposób nie gwarantują powtarzalności jakościowej a tym bardziej wytrzymałości.
    Jakkolwiek każdy ma prawo do subiektywnych sądów, ten jest trochę pozbawiony podstaw, bo oparty na domysłach. Rzeczywistośc jest zdecydowanie bardziej pozytywna.
    6. brak jakiejkolwiek regulacji długości i blokady miejsca mocowania aparatu. obie te cechy posiada oryginal dzieki czemu można dopasować całość tak aby aparat rzeczywiście był stale " pod reką" . a to przecież główna cecha tych pasków ma być.
    Mam równiez uwagi co do tej cechy, które przekażę konstruktorowi.

    Pierwsze wrażenie jest lepsze niż się spodziewałem. Więcej, jak zaznaczyłem, opisze po kilku dniach noszenia.
    Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
    09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.

    ---Moje zdjecia na FB---

Strona 10 z 53 PierwszyPierwszy ... 8910111220 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •