Każda sroka swoje piórka chwali, ale, czy nie widzisz pisząc, że Ci się moje rozwiązania nie podobają, że one zawierają w sobie twoje rozwiązanie? Twoje rozwiązanie jest specyficzne, a moje uniwersalne i zawiera w sobie twoje polegające na zaczepieniu aparatu do Quick Strapa przy lewym uchu body.

Nie stanowi też dla mnie problemu założenie normalnego (czy nienormalnego) paska aby przebiegał od lewej do prawej. Twoje rozwiązanie nie zawiera np. nadgarstnika. U mnie się zaczęło o potrzeby wyważenia aparatu z teleobiektywem na głowicy poprzez zastosowanie długiej płytki i stwierdziłem, że stwarza ona nowe możliwości. W tych rozwiązaniach da się aparat powiesić za ucho lewe, prawe, za oba lub do dołu pryzmatem, i bez problemu założyć na statyw, a dodatkowym zabezpieczeniem przed wytrąceniem aparatu z ręki jest nadgarstnik, przy okazji znacznie odciążający mięśnie dłoni przy operowaniu sprzętem i pozwalający więcej zrobić jedną ręką.

Jeżeli zaś idzie o kwestie solidności, to trzeba rozpoznać najsłabszy element. Zawsze można zastosować solidniejsze klamry czy karabińczyki, ale po co mają one być 10x mocniejsze od śrubek M2,5 mocujących fabryczne uszy do body? Jeżeli plastikowa klamerka od fabrycznego paska wydaje się za słaba, to można założyć metalową kupioną od kaletnika, a tam, gdzie jest to możliwe do przeplotu, zamiast karabińczyka może być kółko.