A4 to zwykła stal narzędziowa a Ty całkowicie pomijasz zjawisko zmęczenia na które próbuje naprowadzić Cie Kołaj a od którego najprawdopodobniej padł wcześniej wspomniany karabińczyk... W rzeczywistym świecie przy cyklicznie pracujących konstrukcjach to zmęczenie jest najczęstszym problemem, policzyć przekrój na pojedyńcze statyczne obciążenie potrafi przeciętny uczeń szkoły średniej...
Akurat tutaj się mylisz- nawet nie wiesz, że stary karabińczyk był wykonany ze znalu. Wiem, że działa na niego takie coś jak "zmęczenie materiału"- dlatego w instrukcji starego paska napisałem, że trzeba unikać wszelkich szarpnięć. Nowe dopiero wykonywane są z A4, która wcale nie jest zwykłą stalą narzędziową, bo jest to jeden z lepszych gatunków stali. Nowy pasek może być poddawany szarpnięciom, bo karabińczyk jest o wiele mocniejszy.