Tak samo sobie pomyślałem, ale już mi sił nie starczyło żeby to pisać ;-)
Miałem w swoim życiu krótki epizod i sprzedawałem aparaty w fotolabie, jakie ja badziewne aparaty musiałem wciskać z uśmiechem na twarzy, a jacy klienci zadowoleni byli ;-) Ale dopada to wszystkich, mój kuzyn wybitny elektronik w przeszłości sam bawił się w ciemni i jemu też nie przetłumaczysz, że wraz ze wzrostem Mpiksli wcale nie musi iść wzrost jakości czy rozdzielczości, im więcej tym lepiej koniec kropka.
Więc moje 8Mp w 20D mogą się schować do 12Mp i to jeszcze Interpolowane w takim canomatiku... jestem zrozpaczony ;-)
Idę sobie podciąć żyły, nie mam już po co żyć ;-)