Ja też mam problem z kręceniem polarem, gdy mam założoną osłonę na 70-200. Ale już wiem jak to rozwiązać. Widziałam u kolegi na plenerze, że na górze osłony ma zrobiony podłużny otworek, przez który wystaje kawałeczek gwintu, tyle tylko, żeby się dało nim pokręcić. Proste i bardzo przydatne.
Przy okazji mam pytanie - jak sobie radzicie z deklami, gdy na obiektywach są na stałe filtry UV? Moje dekle nie pasują na filtr, więc używam dekli B+W. Spadają jednak..