Chyba dlatego, ze aberracja chromatyczna nie jest glownym problemem w obiektywach krotkich, nawet jasnych, wiec mozna sie obejsc bez CaF2. Soczewki z CaF2 drogo (dlugo) sie szlifuje, trudno sie powleka warstwami antyodblaskowymi, i na dodatek maja gorsze wlasnosci mechaniczne niz szklo. W zasadzie CaF2 stosuje sie tylko w tele (np. w EF 1200 jest jedna wielka jak talerz, pewnie kosztuje tyle co maly samochod) (i w mikroskopach) ( i w lornetkach/teleskopach). Tak samo z UD. U Canona chyba tylko EF 24 f/1.4 jest wyjatkiem i tez ma UD. W jasnych szerokokatnych szklach potrzebne sa raczej precyzyjne soczewki asferyczne.
Jezeli chodzi Ci konkretnie o 70-200 f/2.8 to chyba tak jak juz pisalem: cena CaF2 zalezy silnie od srednicy, bo ten krysztal trzeba hodowac; jest taniej uzyc 2xUD a efekt moze byc podobny, a nawet cos dodatkowo mozna polepszyc dwoma - z wyjatkiem wagi.