Dobry fotograf to taki, ktorego nie ma i jak cos jest nie tak to tylko jego wina. Druga sprawa, ze ostatnimi czasy kwitna w kioskach szmaty o celebities, ktorych ludzie potrzebuja jak powietrza zeby podniesc sobie samo ocene i wmawiac sobie, ze to sa prawie ich znajomi. Napatrzy sie taki na zdjecie gwiazdy z piwem w reku zrobione zza kszaka i jak zobaczy obiektyw wykierowany w swoja strone to jest pewny na 100%, ze to na okladke takiej gazety i na 120% ze robi mu sie portret jak do legitymacji szkolnej. Paparazzi i ciecie ktore robia bezmyslne zdjecia(czesto kasuja je przed zgraniem na kompa na ktorym i tak by spedzily 102930 lat bez pokazania gdziekolwiek) psuja opinie "normalnym" fotograf.