Apropos pierścieni - dzisiaj właśnie odebrałem z poczty kpl. takowych na M42 (dla moich stałek na M42Zamieszczone przez kavoo
) I wszystko by było super, gdyby nie jedna rzecz.
Mianowicie zapomniałem o popychaczu przysłony, a w zasadzie nie zwróciłem uwagi, że go nie ma przy tych pierścieniach.
I w tym momencie moje stałki będą się sprawdzały tylko przy swoich największych "dziurach", a to się równa zero GO :-?
Patent "na wykałaczkę" działa, ale jest to dosyć ryzykowne, że ta wykałaczka podczas jakiś wstrząsów wysunie się i poleci gdzieś za lustro.
Może ktoś z Was ma pomysł, jak bezpiecznie zablokować popychacz?
(tak trochę OT, sorry)
Kavoo, rozumiem, że te Twoje pierścienie są typowymi do EOS'a, z przeniesieniem całej elektroniki itd, tak ?