"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
17-85 to jednak "niby" wyższa półka (prawdziwy USM, prawdziwy IS, solidniejsza obudowa)
Eeee, raczej będzie chodzić toto z 450-tką..... a zakres jest mega-sexy w polaczeniu z 15 Mpix. magia cyferek na calego
Nabywcy 50D będą dzielić się na:
1. Ludzi którzy wiedzą co kupują i do czego im to potrzebne - Ci postawią raczej na solidne optycznie zoomy o mniejszych zakresach
2. Czytelników tego forum, którzy co prawda nie mają pojęcia o fotografowaniu, ale żyją w przeświadczeniu że obiektyw który nie ma L w nazwie w ogóle nie nadaje się do robienia zdjęć ;-)*
* niemniej wątek pt. "Co wybrać, 24-105 L czy 18-200" pojawi się na pewno, prędzej czy później![]()
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Może być ciekawie w kolejnym cash backu.Zamieszczone przez Chuck Westfall
nie wiem. mowiac szczerze, acz dosadnie, to najczesciej g* mnie obchodzi co obiektyw ma w srodku, nawet jak to sie nazywa laserowe-antymoherowe-skupiajaco-rozpraszajace-soczewki-tantalowo-plutonowema zdjecia robic. jak Canon za bardzo scisnie cztery litery i probuje robic uzytkownikow w balona, to wypuszcza takie 17-85, ktore potem z mocnym cash backiem i niezlym praniem mozgu trzeba ludziom upychac.
czy 18-200 bedzie inny. moze, bo pewnie poszli po rozum do glowy. ale w kwestii tanich obiektywow kitowych w wydaniu Canona jestem niewiernym Tomaszem i dopoki nie zobacze wielu kontrprzykladow, dopoty spodziewam sie kupy. wole sie pozytywnie zdziwic niz znowu rozczarowac![]()
W tej chwili, przy matrycach idących w naście Mpix, trudno się spodziewać kichy. Nowe obiektywy muszą być ostre, bo producenci zdaja sobię sprawe jakie są wymagania matryc. Nie chcę uogulniać, ale chyba wszystkie niedawne premiery są b ostre.
Może praca pod światło, dystorsja czy bokeh będą takie sobie, ale o ostrość chyba nie ma co się martwić.
Szkło może być niezłe, ale z 50D bym go nie łączył ze względu na dziurę. Dyfrakcja rozbije to małżeństwo. Tak prawdę mówiąc, to nie widzę rozsądnego kita do 50D. Chyba zestaw z 35/1,4 byłby uczciwy...![]()
a czy wy czasem nie przesadzacie?
co, po zapieciu szkla o niedostatecznej rozdzielczosci do 50D i do 40D z tego pierwszego bedzie gorszy obraz?
przeciez ten sprzet nie musi zawsze, bezwzglednie, w kazdych warunkach generowac zyletke na powiekszeniu 100% (onanisci: wstawic 400%). to ma po prostu robic uczciwej jakosci zdjecia do druku A4 wlacznie. bo docelowy odbiorca, amator, wiecej nie bedzie robil.