Pokaż wyniki od 21 do 30 z 50

Wątek: Fotoforma W W-wie

Widok wątkowy

  1. #22
    Uzależniony
    Dołączył
    May 2008
    Wiek
    55
    Posty
    551

    Domyślnie

    Wiesz, wielokrotnie czytając o problemach za sklepami nachodziły mnie refleksje typu : to niemozliwe żeby sprzedawca strzelał sobie takiego samobója.. sam po negatywnych recenzjach omijam szerokim łukiem niektóre "sklepiki" .
    to jest kompletny brak wyobraźni i myślenia w perspektywie dalszej niż dzisiejsze faktury i dzisiejszy zarobek. szczerze mówiąc jestem w delikatnym szoku po kontakcie ze "sklepem" fotoforma.

    Zakładam że fotoforma wymyśliła sobie wariant następujący: klient jechał godzinę do nas przez zakorkowaną warszawę. OK. złupimy go dodatkowo na parę stówek przecież sie nie zawinie i nie odejdzie. przy tej kwocie kilka stówek dopłaty to nic. Otóz nie Panowie z fotoforma!!!. Odejdzie. i zawróci po drodze kilku kolejnych klientów.

    napisze jeszcze że z mojej strony padła propozycja "negocjacji" mimo że to wbrew moim zasadom. poprostu w głowie mi sie nie mieściło takie zachowanie sklepu i sądziłem że normalni ludzie w przypadku takiego problemu siadają do rozmów i starają sie znależć rozwiązanie. w sklepie nie było żadnego klienta i można było spokojne porozmawiaći znależć rozwiązanie. Ale nic z tego. w sklepie fotoforma obowiązuje zasada :"bierz za ile mówimy albo spadaj i nie zawracaj gitary" .(oczywiście forma wprzekazania tej info była inna ale sens wypowiedzi pracownika dokładnie taki) Nie było żadnej propozycji wybrnięcia z zaistniałej sytuacji i rozwiązania problemu. SZOK mimo ża 100% winy było po stronie fotoformy.
    Ostatnio edytowane przez Canion ; 18-02-2009 o 10:46

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •