Cytat Zamieszczone przez Matsil Zobacz posta
Masz racje, źle się wyraziłem. W moim przypadku go to dyskwalifikuje, ale znajdą się pewnie tacy co go kupią. Choć moje zdanie jest podobne do tego jakie ma BeatX, to szkło bardziej dla kolekcjonerów...
A co do manualnego ustawienia ostrości, to po tym jak o nim poczytałem i obejrzałem kilka filmików na YT, rzeczywiście nie jest tak źle. Ale mimo wszystko jak nie masz na to czasu i masz się dodatkowo stresować, że nie trafisz, to wolę 135L i skupiam się na kadrze a nie MF, nawet kosztem mniej ostrych ujęć.
P.S. Używasz standardowej matówki do ręcznego ostrzenia w canonie?
"Nie jest tak źle" - kolejny fajny dowcip :-) Wcześniej pracowałem TS-E, który wśród Canonów EF ma najlepiej dograny mechanizm kręcenia pierścieniem ostrości, natomiast Zeiss idzie jeszcze dalej - jest super płynnie, a przy tym nie masz żadnej bezwładności ani luzu na pierścieniu i do tego bardzo duży obrót (przynajmniej w Apo). Muszę powiedzieć, że mi samemu idea ręcznego kręcenia z potwierdzeniem ostrości w wizjerze lub z dokładnym podglądem w Live View wyjątkowo odpowiada - bo właśnie mogę się skupić na wyglądzie kadru, tego gdzie i jak (w przypadku tiltowania) siądzie ostrość. Pracując z obiektem lub z modelem jest pełen komfort do tego, ale w sytuacjach bardziej "dynamicznych" też jest nieźle (mam na myśli szoty "uliczne"). Pewnie jak potrenuję będzie jeszcze lepiej. Matówkę mam założoną standardową (czyli typ bodaj A z numerkiem II z 6D). Mam jeszcze S-kę, ale nie korzystam bo z TS-E jest za ciemno. Wspominałem, że nie mogę polegać na tym co widzę w celowniku, pracując z wizjerem bazuję wyłącznie na potwierdzeniu ostrości w aparacie.