tez bym poprosil?
tylko najlepiej zeby nie trzeba bylo niczego odkrecac, bo ostatnio jak chcialem przeczyscic kompakta to skonczyl jako zabawka dla psa
tez bym poprosil?
tylko najlepiej zeby nie trzeba bylo niczego odkrecac, bo ostatnio jak chcialem przeczyscic kompakta to skonczyl jako zabawka dla psa
30D + 50 mm 1.8 II + Sigma 18-50 3.5-5.6 DC + MC Peleng 3.5/8A + SpeedLite 580 IIEX + duuuuza doza fascynacji
Więc tak,
Po pierwsze wypad do Castoramy po śrubokręty, młotki i przecinaki...a tak serio, kupiłem sobie śrubokręty do zdemontowania obudowy. Śrubki się łatwo wyrabiają więc trzeba mieć odpowiedni śrubokręt.
Niestety trzeba odkręcić wszystkie obudowy i zdemontowac wszystkie plastiki. Na kartce A4 układałem i opisywałem kazdą śrubeczkę, gdzie była i co trzymała - tak na wszelki wypadek aby mi nic nie zostało... Aby dostać się do śrubek, trzeba odkleić "gumowane obszycie". Oczywiście pracowałem w hirurgicznych rękawiczkach - też na wszelki wypadek...a cha, oczywiście odkręcamy obiektyw...
Jak juz odsłoni się nam spust, kwadratowy bardzo sprytny mikroprzełącznik - to zabieramy się do jego "rozbebeszenia" - to chyba najbardziej trafne słowo.
Delikatnie należy podważyć jego metalową cześć - która zarazem jest przykrywką. Po zdjęciu tego, powinny byc 3 blaszki i coś co idzie na samą górę - kawałek plastiku.
Pamiętajcie o kolejności elementów i uwaga aby się nie posypało przy zdejmowaniu miniaturowej obudowy przełącznika. Wszystkie elementy przełącznika wrzuciłem do zmywarki...- przeczyściłem je preparatem do czyszczenia - kupionym w castoramie -przetarłem też fibrą - środek przełącznika też czyściłem. Następnie złożyłem wszystko w jedną całość. pozakręcałem. Działa znakomicie. Bez zastrzeżeń. Acha, zostało mi 200PLN w kieszeni.
Przy zdejmowaniu osłon należy rozłączyć taśmy transmisyjne, sprytne łączenia. Nie ciągnijcie ich na chama - oczywiście wyjdą - obczajcie sobie zapinki - są na brzegach tasm.
To chyba tyle. Mam nadzieje ze w miare zrozumiale to opisałem...
Niestety nie robiłem zdjęć podczas operacji...natomiast przy okazji przedmuchałem puche i wywaliłem nieco "kurzu" ze srodka
Powiem Wam że jestem pelen zachwytu nad jakością technologii uzytej do zrobienia puszki. W środku to istne dzieło sztuki...
Duża Puszka Canon i wszystkie niezbędne klamoty...hmmm i kiedys miałem Trabanta...sedan...
pasuje.
to nie dla mnie![]()
30D + 50 mm 1.8 II + Sigma 18-50 3.5-5.6 DC + MC Peleng 3.5/8A + SpeedLite 580 IIEX + duuuuza doza fascynacji
Ja na dniach zabieram się do pracy.
Wielkie dzięki za opis![]()
Canon 30D + BG-E2N + Tamron SP 17-50 f/2.8 + Sigma 100-300 f/4 EX HSM IF + Canon 28-80 f/3.5-5.6 II + 580EX II + Monopod GoldPhoto YH304 + Duży i ciężki statyw + Maxtor 750 Gb
Witam,
U mnie to wyglądało tak:
Mam problem z canonem 300D. Rok temu zepsuł mi się przycisk wyzwolenia
migawki (najprawdopodobniej) mikrostyk pod przyciskiem (tak myślałem). Nie
działał pierwszy poziom przycisku "łapanie ostrości" wyzwolenie migawki
działało. Oczywiście tylko serwis Canona na żytniej może to naprawić, nikt
inny nie ma części. Mikrostyk 2 zł, wymiana 198zł, ok zapłaciłem. Po dwóch
tygodniach przestał znowu działać, wymienili w ramach gwarancji. Potem
działał przycisk z 6 miesięcy, następnie raz działał raz nie, w zależności
od dnia. Ale niestety minęła gwarancja 6 miesięcy i nie miałem podstaw do
reklamacji. Teraz miesiąc temu zaniosłem, znowu zapłaciłem wymienili, 3 dni
po wymianie nie działa, zaniosłem 4 raz, przedwczoraj przysłali działa,
robię 10 zdjęć na próbę, chowam aparat do szafki, biorę wczoraj do ręki nie
działa........ załamka.
Na żytniej powiedzieli że takie części dostają, nie wierzę że trwałość
takiego elementu to kilka zdjęć. Dzwoniłem do Canona centrali - nie mają
wpływu na jakość części serwisu .. Najlepiej by było wyrzucić aparat bo co z
tym robić i kupić następny nowy, ale ja chciałbym jeszcze trochę nim
popstrykać bo czemu nie.
Witam
Dzis tez rozbebeszylem swoja 30stke i naprawilem szwankujacy spust (wcisniety do polowy dzialal prawidlowo, jednak nie zawsze "stykal" kiedy dociskalem go do konca).
Dla kogos kto lubi pomajsterkowac, takie czyszczenie przelacznika nie powinno byc zadnym problemem.
Najwieksza trudnosc jaka napotkalem to zdjecie blaszki ktora trzyma caly mikroprzelacznik z gory.
Znalazlem tez PDFa w ktorym jest opisane jak otworzyc 20stke (praktycznie tak samo jak 30stke)
http://doug.kerr.home.att.net/pumpki...er_Release.pdf
Pozdrawiam
mam to samo- opóźninie w samym pstryknięciu (z ustawieniem ostrości nie ma problemu)- ale co ciekawe tylko w gripie. Na razie nauczyłem sie z tym żyć. Jak się stan pogorszy będzie chirurgia![]()
od Smieny przez Zenitha do Canona
Mi też udało się wyczyścićAha- uważajcie na kondensator lampy błyskowej- mnie poraził;P
Jesli komus padl smust w 20/30D to warto zrobic przeszczep ze starego analoga..
Ja w moim 20D spust mialem juz totalnie dobity, wystarczy rozkrecic starego np. EOS 500, sztuka ze sprawnym/klikajacym spustem, rozkrecic go i przeszczepic bebeszki spustu
Teraz smiga jak nowy.
Tu pokazane jak rozkrecic DSLR aby dostac sie do spustu (naprawde chwilka roboty)
http://dougkerr.net/Pumpkin/articles...er_Release.pdf
http://www.youtube.com/watch?v=CAWGScQeC5g
Tu kilka moich fotek rozebranego EOS 500. Kilka srobek, rozkrecamy. Gdy juz dostaniemu sie do spustu otwieramy jego "puszke" czyms ostrym cienkim. W srodku sa blaczki, ktore potrafia sie zuzywac. Przekladamy wszystko z analoga do cyfry, zamykamy puszeczke spustu i cieszymy sie z wymiany. 150zł w kieszeni (wymiana w serwisie). No jedyny koszt to dorwac nawet uszkodzony analog (10-20zł, a sprawne 30-40).
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Zero lutowania, kombinowania. Wymiana jedno na drugie, bo bebechy w srodku spustow sa takie same.
Ostatnio edytowane przez siudym ; 20-05-2010 o 12:32 Powód: Automerged Doublepost