Jeśli chodzi o zapas mocy to skojarzyło mi się z jednym z argumentów posiadania gripa(gdzieś, kiedyś przeczytanym) - że można zrobić więcej zdjęć bez potrzeby zmiany baterii a co za tym idzie nie padnie mi aparat akurat jak będę miał super ujęcie. Tak więc nawet jak bedę miał mnustwo mocy to w trakcie zdjęć w super kluczowym momencie może mi sie poprostu skończyć miejsce na karcie. Super ujęcie ucieknie i tak i tak...
I m.in. dlatego powinno się mieć z sobą zapasową kartę