Grip to naprawdę fajna sprawa. Swoją drogą długo się wahałem czy warto go brać do 400D. Sprawa rozchodziła się głównie o kasę, a interesował Mnie tylko oryginał, żadne zamienniki. Ostatecznie po fotografowaniu korowodu (dużo pionowych kadrów) zadecydowałem się na kupno używanego przez allegro. Widać na nim ślady użycia, przytarcia, ale nie przeszkadza to w robieniu zdjęć. Różnica pomiędzy gripem, a bez jest ogromna. Mam wielkie łapy, grip nie rozwiązuje wszystkich problemów, ale znacznie ułatwia pracę. Z gripem praktycznie się nie roztaje, wyjątkiem jest wędrówka po górach gdzie ważny jest ciężar i miejsce w plecaku.