Ja z innej strony spojrze na gripa... Jesli nie daj Boze zdarzy Ci sie zapomniec ladowarki do aparatu na wycieczke zagraniczna to mozesz sie ratowac "paluszkami" do gripa, ktore kupisz chocby u Araba na straganie pod piramidami! Mi sie zdarzylo zapomniec i w trakcie ciekawej sesji siadly mi oba aku, a ze nie mam gripacoz... A tak przy okazji, czy wiecie ze na rozladowanym aku mozna zrobic jeszcze sporo zdjec? fotografowalem przez godzine na przemian dwoma rozladowanymi akumulatorami, udalo sie! (ostatnie zdjecia w galerii CB)
![]()