Zawsze byłem przeciwnikiem gripa, nawet gdy miałem 350D. Jednak niedawno do 5d go kupiłem, wybrałem oryginał -używany w stanie idealnym za 450. Moje odczucia są następujące: biorąc aparat do ręki mam wrażenie że trzymam uchwyt ckm-u, kto był wojsku to wie o co chodzi, jest to wrażenie pozytywne. Natomiast moje mieszane odczucia budzi wzrost ciężaru, na wypady napewno się nie nadaje.
I ostatnie spostrzeżenie, mam teraz stały dylemat jak położyć puszkę na stole i nie mam wyboru muszę kłaść ją na plecach( na wyświetlaczu). O tym, że są kłopoty z włożeniem tego monstrum do plecaka czy do torby to już nie wspomnę.