Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 16 z 16

Wątek: Szczelność obiektywów pewnej firmy.

Mieszany widok

  1. #1
    Początki nałogu Awatar filip71
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Wiśniowa Góra
    Posty
    250

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body
    Tak szczerze to podejrzewam, że do srodka dostało się jajeczko a owadzik wyrósł w srodku. Swoją drogą paskudne miał życie - dlatego wypuściłem.
    Janusz
    Chyba nawet w ZOO nie ma tak drogich "pomieszczeń" dla owadów;-) .
    Ale na poważnie to wg mnie z samej zasady działania i użytej technologii nie mozna liczyć na 100% szczelność każdego obiektywu. Moznaby oceniać tylko mniejszą lub większa szczelność danego szkła - oczywiście przy panujących na rynku zakresach cenowych.
    Canon 5D mkII + Battery Grip BG-E6; Canon 24-70 f/2.8L; Canon 70-200 f/2.8L IS; Canon 100-400 f/4,5-5,6L IS; Sigma 180 f/3.5 APO EX Macro; Speedlite 580EX + Sto-Fen; Epson P-2000; Lowepro CompuTrekker AW; Lowepro NOVA 4; Manfrotto 055PROB+322RC2; TC-80N3

  2. #2

    Domyślnie

    Witam ja po paru miechach uzytkowania mam paprocha w 17-40 nie ze mi bardzo przeszkadza ale sam mysl ze jakis syf siedzi se w szkle za ta kase to juz poprostu przyprawia mnie o palpitacje serca .


    O dzieki wielki Canonie ktory dbasz o szczelnosc.

    szkoda gadac
    pare sloikow i jedno body ......... ostatnio uzywane 9 lat temu czas nanowo zaczac przygode ....

  3. #3
    Początki nałogu Awatar mrek
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Miasto
    Posty
    331

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Dzygit-Dublin Zobacz posta
    Witam ja po paru miechach uzytkowania mam paprocha w 17-40 nie ze mi bardzo przeszkadza ale sam mysl ze jakis syf siedzi se w szkle za ta kase to juz poprostu przyprawia mnie o palpitacje serca .


    O dzieki wielki Canonie ktory dbasz o szczelnosc.

    szkoda gadac
    Niedawno odbyl sie krakowski Pillow Day. Po 1,5 godz. chodzenia z 24-70/2.8L w "śniegu" z rozwalonych poduszek znalazlem sporo klaczkow na matrycy. Wzialem pod lupe to szczelne (?) szklo i co widze. Podczas zumowania szklo zwieksza swoja objetosc wewnetrzna i musi pobrac tlen. Robi to szparka wokol tylnej soczewki. Gdy mu te szparke zatkac tylnym dekielkiem, powietrze zapycha przez przelacznik AF oraz jakos najbardziej od spodu szkla, bok pierscienia zoom.
    Mam nadzieje ze zachowana jest szczelnosc wewnetrzna, wokol soczewek. Klaczkow w srodku nie zauwazylem, a na matrycy bylo tego sporo.
    Pozdrawiam
    Marek
    -----------
    canon user

  4. #4
    Początki nałogu Awatar jadeit
    Dołączył
    Nov 2004
    Miasto
    Zielona Góra
    Posty
    466

    Domyślnie

    no ja 28-135 tez wydmuchałem
    odkleiłem delikatnie taśme w postaci pierścienia
    potem szło łatwo, przednia soczewa ładnie wychodzi
    troche gorzej wchodzi , żałuje że nie robiłem fotek z tej operacji

    pozdrawiam
    un point c'est toi
    fotki są tu: http://www.asfalt.net.pl/main.aspx?page=3&uid=10

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar piast9
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    3 267

    Domyślnie

    Jeżeli tylna soczewka nie jest na stałe tylko przesuwa się przy zoomowaniu, to tył obiektywu nadaje się jak najbardziej na otwór wejściowy dla owada. A dojść na piechotę w środku obiektywu da się i do przedniej soczewki.
    650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •