Niepotrzebnie się wkurzasz. Ja akurat doskonale wiem ile co kosztuje i ile czego gdzie trzeba odprowadzać. Zapomniałeś o naliczaniu amortyzacji za sprzęt, bo dobrego nie da się jednorazowo w koszty wrzucić. Ale do rzeczy. Jak ktoś chce się na jednym, i w dodatki pierwszym zleceniu wzbogacić, to dobrze mu tak. Rozczaruje się. Pieniądze przychodzą z czasem. Najpierw trzeba robić dużo i tanio, po to, aby można było sobie pozwolić na mało i drogo (po jakimś czasie). I tyle.