prawda, tylko my tu nie mówimy o różnicy ~3zł/sztuka tylko ~20zł/sztuka. Mi się wydaje że jakby mieli w firmie kogoś kto się na tym zna to by nie chcieli zatrudniać jakiegoś studenta któremu trzeba wytłumaczyć co i jak, bo zrobił by to ktoś pracujący na etacie (taniej by wyszło), a student zamiast słuchać instrukcji jak to zrobić prawdopodobnie:Znam ludzi ktorzy za 1000 packow wezma po 5 pln od sztuki, a zrobi to jakies student na zlecenie za 2 od sztuki (wyjasnienie jak to zrobic to dla kumatego kolesia jakies 2h tlumaczenia). I wiem co pisze.
1. odpaliłby google,
*2. zobaczyłby, że wydatki na: aparat + obiektyw macro + namiot + flashe + baterie +statywy + softbox/parasolka + koszty dostawy + płytka z photoshopem + czas poświęcony na obróbkę i naukę całego 'rzemiosła' nie zostaną wystarczająco zrekompensowane przy stawce 2zł/zdjęcie.
* - wydaje mi się że firma która potrzebuje te zdjęcia nie szuka wątłej jakości i niskiej rozdzielczości, tylko zdjęć które bezproblemowo będzie mogła wykorzystać w np w kalendarzu czy reklamie na bilbordzie. Małpki będące w posiadaniu 'studentów którzy zrobią to za 2zł/szt' zdecydowanie się do tego nie nadają.