Nie jesteś pierwszy z taką wizją. Ba! Już nawet widziałem wykonanie czegoś takiego. Gość zrobił szynę wygiętą w łuk i długości połowy okręgu. Średnicy mniej więcej 2 - 3 metrów. Na całej długości, wewnątrz łuku, pomontował aparaty i spiął je do centralnego sterowania. Tym sposobem sam jeden mógł wykonać precyzyjnie trójwymiarowy obraz, który można było obracać we wszystkie strony. Widziałem w ten sposób zrobione zdjęcie dziewczynki skaczącej na skakance. Piorunujące wrażenie.