Ojejku, przecież nie mówię że to to samo :-) Ale pod względem focenia jest (chyba - nie latałem w takich warunkach) ten sam problem: aparat usilnie próbujący zbadać wszystkie możliwe trajektorie lotu po kabinie i rozbić wszystko co rozbić się da. A jeśli EOS5 i "mniejszy zoomik" jest trudno utrzymać, to z 1D i 17-40 problem może być "odrobinę" wiekszy. Jeśli masz w takim sporcie doświadczenie, to popraw mnie jeśli się mylę :-)Zamieszczone przez sfw
O, to te MiGi-29 już tak długo służą? Myślałem że to jakiś nowszy nabytek...Zamieszczone przez sfw