Mi chodzi o pare takich szczegolikow jak:
- czy "zawodowiec" musi/woli uzywac wlasnego sprzetu, a jesli tak to czy zawod fotografa (nie liczac najwiekszych agencji, wydawnictw) jest az tak oplacalny ze kogos stac na taki sprzet prywatny? (pomijam kwestie fotohobbystow ktorzy zarabiaja gdzie indziej i sprzet kupuja za inne niz fotografia zarobki - tutaj moj dyrektor za pol swojej miesiecznej pensji mialby taki zestaw 8) )
- jesli sprzet jest firmowy to teoria Pana Ktory Usuwa Swoje Posty sie rypla![]()
Taak... ten watek az kipi zawiscia, zazdroscia i "ja tez chce miec taki zestaw" (choc wolalbym 1D Mk II).