Pokaż wyniki od 1 do 10 z 29

Wątek: plastyczność zdjęć - co o tym decyduje?

Widok wątkowy

  1. #5
    Uzależniony
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    643

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez marekk_ok Zobacz posta
    Ale ---> ciągle mamy wokół siebie wiele, wiele "rzeczy/zjawisk" których nie potrafimy wyjasnic "naukowo-technicznie" a to wystepuje, działa, itd.

    Troche to filozoficznie wyszło, lecz pragne zwrocic uwage na to iz dzisiejsza nauka/technika w wielu aspektach nie potrafi sobie poradzic z wytlumaczeniem wielu zjawisk - czy to powod aby w nie nie wierzyc/zauwazac/czuc?
    oczywiście, że są takie zjawiska ale:

    Po pierwsze, zwykle są zdecydowanie łatwiej zauważalne niż te, o których ja pisałem. Nie koniecznie w takim przypadku dyskusja musi toczyć się o niuansach, bardziej o istnieniu jakiegoś faktu

    Po drugie, mówiłem o bardzo konkretnych przypadkach, gzie ktoś coś stwierdza, ze coś widzi/słyszy/czuje, ale nie jest w stanie tego udowodnić w żadnych obiektywnych testach. Poddaje pod wątpliwość nie fakt występowania czegoś, tylko zauważania go przez ludzi, a raczej zauważania czegoś czego nie ma. To zupełnie co innego. I jeśli jakieś nauce wymyka się definicja tego zjawiska to tylko psychologii

    Poza tym ja nie mówię, że jest coś złego w cieszeniu się z nowej puszki czy nowego szkła i odbieranie tego w taki sposób, że nowy nabytek jest lepszy i daje więcej "magicznych ujęć".
    To jest efekt jak najbardziej ok, może nawet pożądany, trzeba mieć radość w życiu
    Twierdze jedynie, ze to nie są podstawy do dyskusji i przekonywania co jest lepsze. Trzeba się tym cieszyć, a nie przekonywać, ze "ja mam rację"
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez marekk_ok Zobacz posta
    To dlaczego doswiadczeni uzytkownicy 5D czesto twierdza ze ich sprzet bije na głowę wszelkiej maści cropy pod wzgledem "plastycznosci".
    Przy danym szkle swiatlo na zewnatrz jest takie same dla cropa jak i dla FF?
    I to właśnie nie jest do końca jasne dlaczego, w tym rzecz
    Samo twierdzenie niczego nie zmienia, przekonanie i pewność też nie. Wyjaśnienie na bazie naukowej, owszem, wskazanie tych wyjątkowych elementów na specjalnie spreparowanych zdjęciach do podwójnych ślepych testów również.

    Czyjeś przekonanie, jest właśnie czyimś przekonaniem, ktoś może się z tym czuć dobrze albo źle, to wszystko. Nie jest dowodem, argumentem.
    Ostatnio edytowane przez sid ; 25-06-2008 o 00:17 Powód: Automerged Doublepost

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •