E tam, ta linia nie ma nic wspólnego z pomocą w ustawieniu poziomu - to jest po prostu efekt konstrukcji celownika, w którym znajduje się pryzmat czy inne lusterka. Najlepiej świadczy o tym fakt, że nie widać jej po przyłożeniu oka do wizjera, a tylko z pewnej odległości. Jak rozumiem, mamy na myśli taką linię, która przy spojrzeniu z tejże odległości w celownik wygląda jak cienka pozioma rysa na szkle w jego wnętrzu?
Do pomocy w ewentualnym ustawianiu pionu i poziomu służą cztery kreski ułożone w znak krzyża.
Co do przeznaczenia punkcika, pojęcia nie mam - czy chodzi Ci o taki na prawym skraju pola widzenia?
Pzdr
Grzesiu