No ale co można rzeczowego poradzić widząc te zdjęcia ? One się do niczego nie nadają. Żeby chociaż jedno dwa były ok to by się w tym kierunku dziewczynę popchnęło. Lepiej niech jej będzie przykro jak my jej to powiemy niż w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej przed komisją.
Żeby nie było że brakuje pomocy proszę:
http://przyborek.toya.net.pl/
To link do strony profesora ASP z Łodzi wykładającego fotografię. Miłego oglądania życzę a może przede wszystkim głębokich refleksji.
Pozdrawiam