wydzielone z: bf/ff 50 1.8 czyli o leczeniu uzależnienień Canonierów

[ewa_olsztyn]

(...) wiec nie rozumiem nie ktorych tutaj tekstow i zlosliwosci, a jak ktos nie ma zamiaru normalnie odpowiedziec niech siedzi cicho a nie posty nabija glupimi tekstami ;]

Kolega wyluzuje nieco... Więcej poczucia humoru!

W tym droga Ewo ,ze nasmiewajac sie z kuponu kolegi ktory nie wygral rosnie nam liczba punktow przez co stajemy sie wiekszymi znawcami fotografi ;-) i jeszcze jeden do kolekcji

BTW wygrales cos czy nic??

Eee... takie żarty fajne są, śmiech w życiu jest ważniejszy od fotografowania. Ważne żeby złośliwie się nie nabijać, a sympatycznie. Jak sobie poczytałam i pooglądałam różne testy na BF/FF, to zaraz poleciałam kafelki w łazience fotografować, chociaż wcześniej by mi to do głowy nie przyszło
Gdybyśmy tu o samych testach i fotografowaniu rozmawiali - kiedy byłaby okazja się pozaprzyjaźniać?
A liczba punktów (rozumiem że chodzi o liczbę postów?) świadczyć może jedynie o nadmiarze wolnego czasu w pracy lub w domu i zamiłowaniu do pisania - w żadnym razie o znawstwie w fotografii...

Mniemam że jak lampart lub ocelot ;-)

Dokładnie!

Umieszczenie na forum dużej ilości postów, uwidocznione stanem licznika przy nicku, po lewej stronie, podobno nobilituje

Hmm.. No mogę to zrozumieć..

... no i w miarę powiększania tejże liczby podpisy pod nickiem coraz fajniejsze, chociaz powyżej 600 to i tak już nie ma się o co ścierać :-D

Mój się zrobił niefajny!
Przypomina mi ciągle, że 20 lat temu powinnam rzucic palenie...