Mówię o tym, że na scenie było za dużo osób prywatnych z plakietkami foto/prasa lub z aparatami typu małpka. Przez to był tłum straszliwy. Żeby była jasność, ja nic nie mam do takich ludzi, chodzi tylko o to, żeby w pracy nie przeszkadzali w takich przypadkach, jak ten.

Ja nie ustrzeliłem, nie robię raczej ludzi z aparatami. Ale chyba widziałem.