Nie wiem jak w tym roku, ale jeśli będzie możliwość - polecam dogadanie się z obsługą wozów strażackich jadących polewać tłum.
Co jakiś czas zabierają akredytowanych fotoreporterów na górę wozu (pomost bojowy, czy jak tam się to nazywa) i wjeżdżają w tłum pod samą scene. Wrażenia niezapomniane
A i tak najlepsze zdjęcie z p. woodstock zrobiłem (sporo lat temu)... zenitem z podpiętym 37mm obiektywem w młynie (pogo) pod sceną
Co do wejść na scenę - kiedy ja byłem, był jeszcze wymóg ciemnego ubioru, aby nie być zbyt widocznym w kamerach kręcących ogólny widok na scenę.