Czytałem ten artykuł. Facet po prostu opisywał swoję wrażenia z pracy 20D w teatrze. Fotografował obietywem 70-200, wiec potrzebował dużego ISO. Jako wadę tego aparatu przy fotografowaniu w teatrze napisał, że lustro głośno pracuje, a aktorzy niejednokrotnie zwracami mu na to uwagę. Nie porównywał go z 300D lub 350D lub jakimkolwiek innym aparatem.