Pokaż wyniki od 1 do 10 z 34

Wątek: co wybrać?

Mieszany widok

  1. #1
    Zablokowany
    Dołączył
    Feb 2008
    Miasto
    POLAND, LODZ
    Posty
    18

    Domyślnie

    przede wszystkim jak przejdziesz na FF to masz 70-200 a jak zostaniesz na 40D to mnozysz x 1.6 to chyba lepiej? miec 110-320 do natury... a zaoszczedzona kasa pojdzie na 400mm ;-)

  2. #2
    Początki nałogu Awatar ewa_olsztyn
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Olsztyn
    Wiek
    65
    Posty
    311

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jxw27866 Zobacz posta
    przede wszystkim jak przejdziesz na FF to masz 70-200 a jak zostaniesz na 40D to mnozysz x 1.6 to chyba lepiej? miec 110-320 do natury... a zaoszczedzona kasa pojdzie na 400mm ;-)
    Mnie sie zda, że jak on zrobi fotkę z 1D plus 70-200 i sobie potem wykadruje jak będzie za szeroko, to jakościowo i tak lepiej na tym wyjdzie, niż na kropowanej całej klatce z 40D. Ale fakt, że dwa dobre szkła są warte poczekania na 1D jakiś czas... Tak czy siak, te 1.6 to przecież sprytny zabieg marketingowców, a nie zaleta niepełnej klatki.

    Cytat Zamieszczone przez 1507 Zobacz posta
    myślałem o 400 2.8 L ale ciężki jest
    Ech! Jak będziesz miał taki sprzęt, to i ktoś do noszenia się znajdzie za możliwość popróbowania go. Jakbyś chciał fotografować jeziora na Mazurach - zgłaszam się!

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar pan.kolega
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2 817

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ewa_olsztyn Zobacz posta
    Mnie sie zda, że jak on zrobi fotkę z 1D plus 70-200 i sobie potem wykadruje jak będzie za szeroko, to jakościowo i tak lepiej na tym wyjdzie, niż na kropowanej całej klatce z 40D. Ale fakt, że dwa dobre szkła są warte poczekania na 1D jakiś czas... Tak czy siak, te 1.6 to przecież sprytny zabieg marketingowców, a nie zaleta niepełnej klatki.
    Po pierwsze, to mnie sie zda, ze chodzi o 1.26 a nie o 1.6 czyli o klatke conieco "niepelna" kontra powaznie "niespelniona", jesli lubisz to slowo. A czy wyjdzie lepiej jakosciowo, to jest co najmniej dyskusyjne, i dlatego wlasnie jest pelno dyskusji i testow na ten temat.
    Ostatnio edytowane przez pan.kolega ; 23-06-2008 o 17:10

  4. #4
    Początki nałogu Awatar Misiaque
    Dołączył
    Apr 2007
    Miasto
    Szczecin
    Posty
    392

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ewa_olsztyn
    Tak czy siak, te 1.6 to przecież sprytny zabieg marketingowców, a nie zaleta niepełnej klatki.
    Aż nie wiem, jak to skomentować Jest to pewna realna cecha sprzętu, która ma swoje wady i ma zalety w stosunku do 35mm i kompaktów, tak samo jak 35mm ma zalety i wady w stosunku do 6x6 i APS-C np. Nie jest to zabieg marketingowców, lecz wynika to z dużych kosztów produkcji matryc FF, co z kolei wynika ze specyfiki produkcji układów scalonych - matryce FF są wielkie, więc mniej mieści się na krzemowy wafel, do tego im większy układ scalony, tym więcej wadliwych kości - w stosunku wykładniczym.

    Zresztą, jeśli już akcentowąć zabiegi marketingowców, to są one wszędzie, skoro "marketing to handel aktywny, wychodzący naprzeciw potrzeb klienta". Sukces aparatu na film małoobrazkowy, to też wynik udanego marketingu, choć pojęcie to wtedy jeszcze nie istniało...

    Apropos cropa, to gdy wejdą odpowiednio gęste matryce (albo już są? akurat nie chce mi się liczyć), to oczywiście crop z pełnej klatki będzie równoważny jakościowo obrazowi z matrycy APS-C. W końcu mozna sobie wyobrazić tę większą matrycę jako APS-C z pewną dodatkową ramką z sensorów (dla dostatecznie dużej rozdzielczości matrycy FF).

    Swoją drogą na takiej samej zasadzie można użyć UWA z cropa - wyciąć sobie kawałek klatki by pozbyć się winiety i po sprawie. Gdy matryca FF będzie miała taką samą gęstość pikseli jak APS-C, to nie będzie gorszej jakości (w sensie rozdzielczości, bo wiadomo, że wieksze piksele niosą ze soba poprawe innych parametrów obrazu).

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar Mellan
    Dołączył
    May 2007
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    59
    Posty
    1 851

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Misiaque Zobacz posta
    ...Apropos cropa, to gdy wejdą odpowiednio gęste matryce (albo już są? akurat nie chce mi się liczyć), to oczywiście crop z pełnej klatki będzie równoważny jakościowo obrazowi z matrycy APS-C. W końcu mozna sobie wyobrazić tę większą matrycę jako APS-C z pewną dodatkową ramką z sensorów (dla dostatecznie dużej rozdzielczości matrycy FF)...
    A propos takich wypowiedzi: różnica w obrazowaniu między FF a APS-C nie wynika ze zbyt małej gęstości matryc cropowych, tylko z ich wielkości. Im mniejsza matryca, tym pole "widzenia" matrycy jest węższe. Optyka działa tu nieco inaczej i zagęszczenie matrycy cropowej wiele tu nie wniesie. W przyszłości, o której pisze autor wypowiedzi prawdopodobnie równie gęste upakowanie pikseli jak na cropie, będzie i na ff. Niby dlaczego miałoby być jakoś drastycznie inaczej jak teraz?
    A winiętę lubię i nie widzę potrzeby jej wycinania, są mniej drastyczne środki. Wolę przy cropowaniu kierować się kadrem, niż niechęcią do winiety.
    C-F-K - forever

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar pan.kolega
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2 817

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mellan Zobacz posta
    A propos takich wypowiedzi: różnica w obrazowaniu między FF a APS-C nie wynika ze zbyt małej gęstości matryc cropowych, tylko z ich wielkości. Im mniejsza matryca, tym pole "widzenia" matrycy jest węższe. Optyka działa tu nieco inaczej i zagęszczenie matrycy cropowej wiele tu nie wniesie. W przyszłości, o której pisze autor wypowiedzi prawdopodobnie równie gęste upakowanie pikseli jak na cropie, będzie i na ff. Niby dlaczego miałoby być jakoś drastycznie inaczej jak teraz?

    Masz zupelna racje, ze chodzi glownie o wiekszy rozmiar obrazka. Mam jednak wrazenie, ze niektorzy przenosza doswiadczenia z filmem na matryce. A to zupelnie co innego. Zysk z wielkosci klatki jest znaczny przy przejsciach APS->35 mm-> MF. Kolory w MF w detalach sa lepsze niz w 35mm. Dla filmu.

    Zdjecia na ktorych mozna cos rozpoznac mozna robic matrycami CMOS czy CCD 1.5 mm x 1.5 mm. Kolorowy negatyw o takich rozmiarach jest praktycznie niemozliwy. A bardzo ladne zdjecia z nasyconymi kolorami przy 100 ISO mozna robic matrycami circa 5x7 mm i mniej. Kolorowy film dalby tu zdjecia badziewne.

    I o to wlasnie chodzi, ze zysk w technologii cyfrowej z przejscia APS->35mm jest o wiele mniejszy niz dla filmu. Tam kolory, tekstura , ostrosc sie poprawia znacznie , a tu niewiele. Ot co. A to wynika z konstrukcji kolorowej emulsji gdzie rozpraszania swiatla nie da sie uniknac, nawet przy niedoswietleniu, a chemia nie ulega tak latwo miniaturyzacji jak elektronika.

    Poza tym, prosze zauwazyc, ze "duze pixele sa lepsze" to wlasnie jest chwyt reklamowy. Te stare pixele w 5D maja niewielka czesc w srodku aktywna. Nowsze matryce maja wiekszy ulamek powierzchi piksela aktywny. Dlatego mozna bylo zrobic mniejsze pixele z takimi samymi/mniejszymi/niewiele wiekszymi szumami niz wieksze pixele porzedniej generacji.

  7. #7
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
    (....) Dlatego mozna bylo zrobic mniejsze pixele z takimi samymi/mniejszymi/niewiele wiekszymi szumami niz wieksze pixele porzedniej generacji.
    Już niedługo wejdą do użytku matryce gdzie czynna powierzchnia będzie niemal równa fizycznej.
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •