Dzięki wszystkim, powoli sprawa się przejaśnia.
Dobrze to rozumiem, że zaletą FF względem cropa (pomijając wszystkie inne aspekty, np. finansowe odnośnie body) jest to, że wymaganą głębię ostrości uzyska się przy większej liczby przysłony (mniejszej przysłonie), a co za tym idzie obiektywem tańszym?