
Zamieszczone przez
MMM
Donikąd to prowadzi porównanie kompletnie różnych kadrów wykonanych tym samym obiektywem. Robiąc zdjęcia portretowe potrzebuję określonego kąta widzenia aby nie były widoczne przerysowania np. nosa modelki. Wtedy nic mnie nie obchodzą żadne rozmiary matrycy a za to:
1. kadr na którym twarz modelki się cała zmieści
2. taka perspektywa, w której nie będzie widać przerysowań twarzy.
Dlatego do 40D przypnę obiektyw ~85mm a do 5D ~135mm.
Porównywanie tych samych ogniskowych jak proponujesz to kompletny absurd bo mając do obu przypięty 85mm z 5D uzyskam porozciągane nosy modeli i zupełnie inny efekt na zdjęciu.