ale wygląda lepiej, bardziej 3D i bliżej do tego co dawał analog. takie moje zdanie po 2 1,5 miesiaca obcowania z 5D
wlasnie za to tyle sie płaci kupujac pełna klatkę (teraz duzo mniej rzecz jasna)
Jesli bysmy chcieli miec fotki ostre na kazdym planie to wystarczy dobry kompakcik i jest git. Siła lustrzanki, tymbardziej FF polega wlasnie na niesamowitym rozmywaniu tła, tymbardziej krozystajac z jasnych stałek. Chociaz juz na 17-40 na 40mm przy f4 tło rozmywa sie duzo bardziej jak na 10-22 na 22mm przy max otworze przesłony, różnicę widać od razu, jesli ktos tego nie widzi musi byc naprawde nieźle oślepiony
I to wlasnie daje tą lepszą "plastykę" o ktorej tutaj tak wiele razy wspominano, nie jest tak płasko. O ile przy krajobrazie i fotce robionej na f13 np nie bedzie wiekszej roznicy pomiedzy np 5D+17-40 a 40D+10-22 to wlasnie przy najwiekszych otworach przesłony widać tą "magię"
Uzywalem 10-22 na cropie i 17-40 wydaje sie być ostrzejszy na 5D jak 10-22 na 40D np. Ilosc szczegolow zwiazana jest tez z rozdzielczoscią.