Zgadza się. Zapomniałem dodać coś w stylu "zaawansowanego i w miarę zasobnego amatora". Co jednak nie zmienia tezy, że cena 5D jest ogromnie atrakcyjna (nie moja wina, że polskie zarobki, pomimo tendencji wzrostowej, nadal nijak się mają do zarobków w krajach "Pierwszego Świata".
A co do szkła, przypuszczam, że przez pewien czas możnaby się pokusić o używanie nawet tylko EF 50mm f/1.8. A to szkło znacznie poniżej 500 PLN wypada.