Mam podobne zdanie. Ale aby lepiej to zrozumiano, to zapytam pełnoklatkowców... czy jak wyjmiemy matrycę z pełnoklatkowca, zrobimy z niej cropa i wsadzimy ponownie, to głębia się zmieni? Wg. mnie w głębi ostrości (obszarze względnej ostrości) nic się nie zmieni.
Sprawa inaczej się przedstawia gdy na jednej i na drugiej fotce obiekt jest na pełnym kadrze i fotki mają być ostatecznie w tym samym rozmiarze zrobione. Tak zazwyczaj porównujemy coś z czymś. Wówczas pełnoklatkowiec korzystając z całego szkła (a nie tylko ze środkowego obszaru) zawrze w zdjęciu swoją całkowitą skalę nieostrości, czego nie zrobi małoklatkowiec. Będzie to skutkowało tym, że większa skala nieostrości szkła w pełnej klatce będzie jakby bardziej ściśnięta (przy tych samych rozmiarach papierowej fotki), co sprawi, że przejścia nieostrości będą płynniejsze (bardziej plastyczne?). A GO będzie faktycznie bardziej płytka. Ale nie będzie to sprawa matrycy, tylko różnic w odległościach od obiektu (pełna klatka będzie bliżej), które będą musiały wystąpić, przy tym samym obiektywie, aby obiekt jednakowo wypełniał całą klatkę w obu matrycach. Podobnie będzie gdy zamiast zmiany odległości dobierzemy inną ogniskową aby spełnić warunek jednakowego wypełnienia kadru przez obiekt. W razie co proszę mnie poprawić.
Pozdrawiam