Jesteście naprawdę fajnymi onanistami :-). Lubię to forum dlatego, że tutaj "rozbiera" się wszystko na atomy - zdjęcia, obiektywy, aparaty itp. Nie ma lepszej skarbnicy wiedzy czysto technicznej na temat sprzętu Canona. I to jest bardzo fajne. Jak robić zdjęcia to jest 1001 podręczników, ale o szumach, aberacjach, winietowaniu, porównywaniu w takich szczegółach to ze świecą chyba szukać. Jak każdy chyba facet jestem sprzętowcem. Lubimy to. Ten szmerek odwijanej folijki z nowego obiektywu, ten zapaszek, zgrzyt styropianu wyciąganego z pudełka. A potem ten
"feeling" przy pierwszym dotknięciu, ten pierwszy błysk światła na dziewiczej jeszcze soczewce, opór pierścieni i klik bagnetu. AAAAAaaaach :-)
A potem stu procentowe powiększenia na ekranie zdjęć z dwóch różnych obiektywów. I znowu - szumy, winietowanie, ostrość, kolory....
Pozdrawiam wszystkich serdecznie. I jeszcze raz - w moim poście nie ma nuty sarkazmu czy docinek. Jak ktoś napisał rzeczywiście można mieć mętlik w głowie po przeczytaniu wszystkich postów na dany temat. Pozdrawiam. :-)