Nie jest bez sensu. Obiektyw to urzadzenie analogowe, a obrazek z telefonu o rozmiarze kilku milimetrów trzeba powiększyć wielokrotnie.
Gdyby się dało wraz ze zmniejszeniem rozmiarów całego systemu zmnieszyć długość fal światła....to mrówki mogłyby się cieszyć taka sama jakościa zdjęć jak słonie....ale w realnym świecie nie ma na to szans i to właśnie jest sens dyfrakcji. Dlatego wśród mrówek fotografia amatorska nigdy nie będzie popularna.