Widzę że masz wyjątkowo ścisły umysł i takie słowo jak magia z trudem przechodzi Ci prze usta wiec wyrażę to inaczej,
Nie, zdecydowanie nie rozumiesz dobrze. Po przejrzeniu Twojej galerii jestem pewien że nigdy tego nie zrozumiesz.
Typ fotografii w jakiej gustujesz powoduje że cechy FF które odróżniają ten format od cropa są dla Ciebie niepożądanymi wadami optycznymi i robisz wszystko, żeby nie były one widoczne na zdjęciach. Z Twojego punktu widzenia zalety FF sprowadzają się więc do większej ilości pikseli = większa możliwość kropowania/kadrowania.
Dla mnie i mojej "estetyki" te "wady" są tym, co nadaje fotografii specyficznego smaczku, pod tym względem jest mi bardzo bliskie podejście Kuba1
To tylko jeden z elementów tej magii, ale nie ma on aż takiego znaczenia bo winietę i nieostrości można bez problemu podrobić w PS
O wiele większe znaczenia ma to, jak GO się rozkłada na FF i na cropie. Jak już Ci wcześniej wszyscy próbowali wytłumaczyć - bez kadrowania obrazu z FF nie jesteś w stanie na kropie uzyskać takiego samego obrazka jak z 24L @ f1,4.
W teorii jest to możliwe, ale ponieważ nie ma tak szerokiego obiektywu EF-S który dodatkowo miałby odpowiednią do tego "dziurę" w praktyce takiego samego zdjęcia z APS-C mi nie pokażesz.
Nie dziwię się że nie widzisz tej "magii" bo dla ciebie jasny obiektyw najwyraźniej sprowadza się do lepszej pracy AF. Chyba wszystkie foty z Twojej galerii są robione na przesłonach powyżej 4,0 więc podobną GO da się łatwo uzyskać na cropie.
Weź kiedyś podepnij obiektyw ze światłem 1,2 i odtwórz taki sam obrazek na cropie - życzę powodzenia.