A ja mam odmienne zdanie. Jeszcze jak posiadałem 650d to kolega kupił sobie 5d classica. Wyobraźcie sobie moje zdziwienie jak kumpel przesłał mi pliczki na iso1600.
Różnicę dostrzegłem gołym okiem. Lepszy kontrast, mniejsze zagęszczenie "śniegu" i zdjęcie jakościowo wypadło lepiej. Po tym zdarzeniu zrozumiałem, że to nie mpixele czynią aparat super fajnym a rodzaj matrycy. Owszem aps-c daje jakościowo, umówmy się dobry obrazek - lecz na wyższych czułościach przegrywa, ma też inną strukturę mojego ukochanego "śnieżku"![]()