Paradoksalnie FF można wykorzystać też do uzyskania większej głębi ostrości niż na cropie przy równoczesnym dobrym rozmyciu tła.
Bierzemy obiektywy o odpowiadających sobie kątach widzenia np. 50mm na cropie i 85 na FF. Różnica w głębi ostrości to ponad 1,5 przysłony. Załóżmy że obiekt jest oddalony od nas o 2 metry. Kadry w obu przypadkach będą identyczne.
crop na przysłonie f/1.4, GO = 8.4cm
FF na przysłonie f/2.7, GO = 8.5cm
Mimo tej samej GO w obu przypadkach tło na zdjęciu z FF będzie bardziej rozmyte.
Dzięki temu możemy przymykając jeszcze trochę na FF uzyskać większą GO a rozmycie tła takie jak na cropie. To się czasem przydaje np. w portrecie gdy chcemy mieć rozmyte tło ale równocześnie całą postać ostrą a nie tylko oczy. Na FF dużo łatwiej to uzyskać. Jak używałem 30D to często mi się zdarzało że otwierałem całkowicie obiektywy dla rozmycia tła a ludzie w szerokich kadrach wychodzili poza GO np. tułów był ostry a ręka przed już nie.
Tak, ale skoro kadry są różne co na co komu takie porównanie?