Cytat Zamieszczone przez ksx Zobacz posta
Jezuuuuu, a wybrałeś 40d z jakiegoś konkretnego powodu? Bo on ma pewne cechy, których nie uraczysz w 5d i jeśli są one Ci przydatne, zrobisz krok wstecz. 5d ma pewne inne cechy, których jest pozbawiony 40d. To są narzędzia i dobiera się je do konkretnych zastosowań. Wyrzynarką da się wbić gwoździa, ale młotkiem wygodniej.

Wybrałem go jako całkowicie "zielony" w temacie lustrzanek. A właściwie ktoś mi go polecił. Teraz znam już jego wady i zalety. Nie powiem, że jestem niezadowolony, ale czym więcej zdjęć robię, czym więcej oglądam zdjęć robionych przez innych ludzi, tym bardziej czegoś mi brakuje. Jak pisałem wyżej - zdjęcia robione piątką bardziej mi się podobają i chciałem się tylko dowiedzieć, czy ktoś miał podobny dylemat jak ja. (Przesiadka z 40D na 5D)
Wiem, że aparat to też narzędzie - ale być może różnie je rozumiemy - może dla Ciebie to narzędzia pracy i dziękim nim zarabiasz. Dla mnie - "niedzielnego fotografa" - najważniejsze jest to, aby uzyskać ładny obrazek. A jak wspomniałem wyżej - dla mnie ładniejsze obrazki produkuje 5D.
Zresztą z tego co czytam - nie tylko dla mnie. Powiesz w takim razie - "po co pytasz, jak już wiesz?"
Otóż właśnie nie wiem. Może jest tak, że bardzo chcę, aby zdjęcia z piątki były lepsze i dlatego mi się takie wydają? Może liczę, że ktoś mnie wyprowadzi z błędu?
Na pewno zaraz usłyszę, że to nie aparat robi zdjęcia, tylko fotograf. Może. Ja jednak nie jestem do końca o tym przekonany. Ludzie którzy tak twierdzą biorą pod uwagę coś, co można by chyba nazwać "artyzmem" zdjęcia. Kompozycję, temat itp. A ja się na to nie piszę. Podejrzewam, że większość zrobionych przeze mnie zdjęć zawodowcy uznaliby za beznadziejne - ja się tym nie przejmuję. Chcę aby były ładne dla mnie, choćby przez innych miały być uznane za kompletne dno.
I właśnie dlatego się zastanawiam, czy warto zmienić...