[javelin] takie tam różne

[Kamil Wolski]

Tak czytam Twoje opinie w różnych galeriach i dochodzę do wniosku że określenie "konstruktywna krytyka" jest Ci obce. Żeby nie było, wcale nie oczekuję że będą Ci się podobały moje czy innych zdjęcia, ale skoro już łaskawie coś piszesz to może zadaj sobie trud aby ten komentarz wnosił coś konkretnego niż jedynie Twoje osobiste gusta i guściki.

Co do balansu bieli i tego czy jest skopany, przyjmijmy może że każdy monitor inaczej interpretuje kolory a nie każdego stać na siedem stówek na kalibrator i jeszcze z 1500 na monitor który daje się kalibrować. Na moim monitorze kolor biały jest biały leciutko jedynie wpadający w niebieską poświatę, czy jest skopany aż tak bardzo nie wydaje mi się, choć może faktycznie do instytutu miar i wag w Sevres się nie nadaje.

A proszę Cię bardzo. Konstruktywnie:

18. na minus kadr - po co tyle góry zostawiłeś?
20. wiesz, czasami warto pokusić się o ujęcie z bardziej korzystnej perspektywy, tym bardziej gdy są to zdjęcia które wspominać będą całe życie - chodzi o nos żeby nie było
21. coś ci się ruszyło
22. u ciebie rozumiem biały jest biały... ale u mnie z monitorem ponoć skalibrowanym i pokazującym wszystkie odcienie szarości wg rozmaitych skal poprawnie, ta biel jest szara (za ciemna) - histogram mówi to samo
23. starałbym się zachować symetrię w takim ujęciu
24. ciemno, szumi, poza tym, to ślub, czy wigilia?
25. tu biel jest u ciebie biała? czy niebieska? bo wg mnie, moich oczu, mojego monitora i histogramu w PS'ie to nie jest biel, tylko odcień niebieskiego - czyżby lampka dopaliła na niebiesko? Poza tym, coś się panu ruszyło chyba
26. to co wyżej - poczytaj o balansie bieli i ustawianiu go z poziomu body na szarą kartę w różnych warunkach, poczytaj też o czasach otwarcia migawki, by uniknąć poruszenia tak ważnych zdjęć
27. jak ja kocham zdjęcia ślubne gdzie nie widać ślubu
28. może to nowy taki trend z tym poruszeniem i balansem bieli, skoro tak chętnie go stosujesz... nie znam się
29. zaczynamy od czerni i bieli o pięknej głębi i kontraście...
30. kończymy zaś na tym, co tygryski lubią najbardziej, częściowa desaturyzacja zdjęcia, SOŁ SŁIT

Powiedz mi, państwo młodzi są zadowoleni? I czy mówią to patrząc Ci w oczy? Powiem ci tak - fotografia ślubna to taka fotografia, w której nie powinno się 'trenować' jako główny fotograf. Bo co ja co, ale z takiej uroczystości, chyba każdy chciałby mieć zdjęcia ciekawe, ładne, a przynajmniej, dobre technicznie. Nie spełniłeś tutaj ani jednego z powyższych punktów, reportaż jest nieudany pod każdym względem - kadry banalne, zdjęcia poruszone, dopalane lampą chyba prosto w oczy, część za ciemnych, balans skopany. Mam tylko nadzieję, że nie byłeś tam jedynym fotografem, bo na miejscu Państwa młodych, bym był bardzo zawiedziony.

Jeśli chcesz, mogę jeszcze coś skomentować konstruktywnie, wykładając na stół wszelkie twoje błędy (i zapewniam że zrobię to powierzchownie, a i tak będzie co pisać), potem zaprosimy Miclesa, który prześledzi zdjęcia pixel po pixelu...

[japrzepraszam]

ja się boję choć tchórzem nie jestem, że sam sobie strzelasz w kolano. Jak już chcesz koniecznie pokazywać swoje zdjęcia to chociaż zastanów się, które warto pokazać a które nie. Nie bój się samokrytyki, i pokazuj te najciekawsze.
Ja się boję, choć jak już wspomniałem, tchórzem nie jestem, że jak wszyscy tak zaczną wrzucać tu swoje pstrykadła jak popadnie to poziom tego forum spadnie na ryj, żę się tak wyrażę.
po co takie wstawki jak 26 albo 27...?
w sumie to do wszystkich powinno być, lepiej jakość a nie ilość. a jak nie ma co pokazać, to lepiej tego na siłę nie robić.
p.s. to odnosnie ślubu, bo wczesniejsze tak jakby o niebo lepsze.
i bym nic nie pisał gdybym slubu nie zobaczył
pozdrawiam

[javelin]

Powiedz mi, państwo młodzi są zadowoleni? I czy mówią to patrząc Ci w oczy? Powiem ci tak - fotografia ślubna to taka fotografia, w której nie powinno się 'trenować' jako główny fotograf.

Widzisz jak chcesz to potrafisz, popracuj jeszcze trochę nad złośliwością i będą z Ciebie ludzie. Czy młodzi są zadowoleni? nie wiem. Będę miał z nimi kontakt dopiero po nowym roku, ale na pewno napiszę. Czy byłem głównych fotografem, tak. Czy tego chciałem? Nie. Młodzi nie zawracali sobie głowy fotografem, zaproponowałem im że zrobię kilka zdjęć w ramach ćwiczeń. Więc wybór prosty albo ja albo nic. zgodzili się świadomi faktu że zdjęcia mogą nie wyjść, osobiście wydaje mi się że lepsze takie niż żadne.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

ja się boję choć tchórzem nie jestem, że sam sobie strzelasz w kolano. Jak już chcesz koniecznie pokazywać swoje zdjęcia to chociaż zastanów się, które warto pokazać a które nie. Nie bój się samokrytyki, i pokazuj te najciekawsze.

nie wydaje mi się żebym do siebie strzelał. Na 130 zdjęć które mam do przekazania wrzuciłem tylko te które moim zdaniem są ciekawe, pozostałe to tak naprawdę zwykłe focenie ku pamięci. Samokrytyki się nie boję bo zostało "tylko" 130 z ponad 300.

Ja się boję, choć jak już wspomniałem, tchórzem nie jestem, że jak wszyscy tak zaczną wrzucać tu swoje pstrykadła jak popadnie to poziom tego forum spadnie na ryj, żę się tak wyrażę.
po co takie wstawki jak 26 albo 27...?
w sumie to do wszystkich powinno być, lepiej jakość a nie ilość. a jak nie ma co pokazać, to lepiej tego na siłę nie robić.

A mnie się wydaje że po to jest forum, aby uzyskać pomoc. Po to się pokazuje swoje zdjęcia i prosi o konstruktywną krytykę aby móc poprawić swoje błędy. Przynajmniej ja na to liczę. Paenka podrzuciła pomysł z podciągnięciem kontrastu. Zrobiłem to na niektórych zdjęciach i faktycznie wyszło lepiej, przy okazji dziękuję Paenka. Jak widać chcieć to móc, zarówno w robieniu fotek jak i w ich krytykowaniu.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A teraz ciekawe pytanie odnośnie balansu bieli. Wczoraj byłem w Taterkach. Kilka ciekawych zdjęć. Ale czy walczyć na siłę o biel? czy zostawiać niebieskie zabarwieni śniegu jak to miało w rzeczywstości? Śnieg leżał w cieniu, przez co miał sino-niebieskie zbarwienie.